VARADERO
W drodze z Havany do Varadero zatrzymaliśmy sie przy cudzie architektury kubańskiej - Moście Bacunayagua, gdzie obowiązkowo musicie się napić Pinacolady -pysznego drinka kubańskiego podawanego w ananasie.
Pinacolada jest łatwa do wykonania bo potrzebujemy ruma - Havana Rum 3 - 50 ml, sok ananasowy i mleko kokosowe, słodzimy trzciną cukrową. Pycha!!
Na jedynej Pinacoladzie na pewno nie zakończycie pobytu na moście bo też zatańczycie:)
Na Moście Bacunayagua gra zawsze "żywa muzyka". Zespoły tu grające wykonują znane przeboje kubańskie i karaibskie. I tak ja z Yunniorem - naszym przewodnikiem po Kubie a P.Piotr z chwile wcześniej poznaną Włoszką:)
W drugim dniu pobytu na Kubie zobaczymy jeszcze delfiny, pole golfowe i Bar Los Beatles, gdzie kubańscy Beatlesi będą nam grali i znowu będziemy tańczyć.
W drodze do delfinarium mijamy polskie " Małe Fiaty 126p.
Z Havany do Varadero jest 120 km, czyli jakieś 3 godziny drogi.
Delfinarium w Varadero czynne jest codziennie od 9:00 do 17:00, show z delfinami możemy zobaczyć 4xdziennie.
Wstęp -15 Cuców
Pływanie z delfinami to około 70 Cuców.
Cuci to Peso kubanskie.
Delfinarium w Varadero znajduje się w naturalnej lagunie mangrowej w pobliżu Chaplin Marina. Po koncercie delfinów - tak tak, bo te ssaki i tańczą i śpiewają. Można tez dostać zdjęcie z delfinami zrobione na platformie - ja też takie dostałam.
Po uroczym tete a tete z Cristina - dostojną delfiną udaliśmy się na plażę w Varadero.
Plaża w Varadero ma blisko 21 km. Pływa się tu bardzo bezpiecznie.
Wszystkie plaże na Kubie są publiczne.
w drodze na pole golfowe odwiedziliśmy malowniczy Parque Josone w Varadero. wstę tu jest bezpłatny, rocznie odwiedza go ponad 500tyś. turystów rocznie. Bujna, tropikalna roślinność, tysiące kolorowych ptaków i piękne sztuczne jezioro znajduje się na 9ha.
Stąd jest moje nagłówkowe zdjęcie - Monix w różowym cadillacu.
Jeszcze po drodze zatrzymaliśmy się na chwilkę w Las Americas, by zakupić typowe pamiątki kubańskie, jak koszulki, czapeczki z podobizną Che czy widokówki.
Wreszcie udajemy się do Xanadu Mansion położonego na turni San Bernardino, gdzie zachwyceni pięknym karaibskim widokiem mamy podany świetny obiad w Casa Dupont-dostojnym kolonialnym domu zamienionym w ekskluzywna restaurację.
Po obiedzie udajemy sie na przeciwko na słynne pole golfowe w Varadero, 18 dołkowe.
Pole golfowe w Vradero zostało otwarte w 1931 roku i oferuje swoim gościom 5 dołków par 5, 5 dołków par 3, i 8 dołków par 4.
Jest to wspaniałe miejsce do gry w golfa. Sam Fidel Castro grywał tu w latach 50tych.
Pole golfowe w Varadero najduje sie w tropikalniej, karaibskiej okolicy, która współgra z perfekcyjnie zaprojektowanymi delikatnymi zakrętami pola.Jest tu wypożyczalnia dobrego markowego sprzętu.
Dzien kończymy w słynnym Los Beatles w Varadero, gdzie Beatlesi w wersji kubańskiej codziennie rozbrzmiewaja do późnych godzin. Jest tu wiele zdjęć i pamiątek z Beatlesami...Wszystkie miejsca jakie dzisiaj zwiedziliśmy są idealne dla całej rodziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz